W zacisznym miejscu na terenie gminy Pawłów, znajduje się wieś o niezwykłej historii, sięgającej czasów średniowiecznych. Tarczek, bo o nim mowa jest jedną z najstarszych osad w okolicy. Na szczególną jednak uwagę zasługuje znajdujący się tam XI – wieczny kościół pod wezwaniem Świętego Idziego.
Nazwa miejscowości Tarczek pochodzi najprawdopodobniej od miejsca, w którym dokonywano wymiany towarowej pomiędzy ludnością puszczańską a rolniczą. Była to przede wszystkim osada targowa znajdująca się w pobliżu innego ośrodka handlowego Starego Tarczka (obecny Świętomarz).
Z dawien dawna było to miasteczko, którego właścicielami byli biskupi krakowscy, mający w posiadaniu również dwór. Tarczek leży na granicy powiatów kieleckiego i starachowickiego, a dokładniej nad rzeką Psarką, nieopodal Bodzentyna. Nazwa wsi znana była już od wielu wieków niemalże w każdym zakątku Polski.
Pierwsze wzmianki o Tarczku pochodzą już z 1067 roku. Kolejne z 1241 r., kiedy odbyła się tu bitwa z Tatarmi, w której poległ książę Konrad Mazowiecki, wojewoda krakowski, ten który sprowadził do Polski Krzyżaków. Jak donoszą podania wieś została później doszczętnie spalona. W 1390 roku Tarczek był we własności Jana Radlicy, biskupa krakowskiego, który zakupił tutejsze wójtostwo od córki Czesława z Końskich, wdowy po Mikołaju, wójcie w Tarczku.
Kościół z duszą
Jedną z największych osobliwości wsi Tarczek jest odwieczny kościół z 1067 roku, wzniesiony według tradycji przez Lamberta Zulę, biskupa krakowskiego. Jak głosi dawna tradycja kościół został konsekrowany przez samego św. Stanisława w 1072 roku, który był również następcą biskupa L. Zuli.
Kościół wzniesiony został w stylu romańskim. Do dzisiejszego dnia pierwotny kształt kościoła zachował się prawie w całości w nieskazitelnym stanie. Został zbudowany z kamienia ciosowego, zazwyczaj kwadratowego kształtu. Mury kościoła są stosunkowo grube, zewnątrz niebielone, omszałe starością wieków, budzą do dziś w zwiedzających zamierzchłą przeszłość. Trzy wąskie okna od strony północnej i jedno od południowej zachowały się w pierwotnej formie. W tylnej ścianie prezbiterialnej znajduje się okienko pochodzenia pierwiastkowego, zamienione obecnie na nisze, w której stoi figura św. Jana Chrzciciela. W 1887 roku opatrzony został sufitem z desek, trzciny i wapnia.
O fundatorze zabytkowego kościoła miejscowe akta nic nie wspominają. Jednak datę powstania kościoła można wywnioskować z łacińskiego napisu, usytuowanego na wewnętrznej stronie kościoła, po północnej stronie. W przekładzie z łaciny na języki polski znaczy to tyle co: ”Świątynię tą wzniesioną w 1067 roku i przez tyle wieków bardzo uszkodzoną, Najjaśniejszy Pan Franciszek II cesarz rzymski szczęśliwie nam panujący, na skutek pokornej prośby ks. Oszczędłowicza, miejscowego proboszcza łaskawie odrestaurować polecił w roku P. 1803.” Napis ten został niestety zniszczony, podczas bielenia kościoła w 1887 roku.
Wiara w ołtarze wpisana
Według twierdzeń, kościół pierwotnie był kaplicą biskupią stojącą w pobliżu dworu. W XVI wieku kościół w Tarczku został gruntownie odrestaurowany lub po prostu powiększony, ponieważ inwentarz z 1611 roku mówi o ceremonii poświęcenia świątyni przez niejakiego biskupa Pawła Dębskiego w 1591 roku. Wszystko to odbyło się za staraniem plebana Walentego Mrowickiego. Kościół miał wówczas trzy ołtarze, które zostały konsekrowane. Największy wzniesiony został na cześć św. Idziego i św. Stanisława, południowy zaś to postać św. Walentego, św. Mikołaja i św. Wojciecha. Trzeci ołtarz, północny, przedstawia scenę narodzin Matki Bożej i św. Anny. Ks. Walenty tuż przed uroczystym poświęceniem kościoła opisał koszty, które poniósł na odrestaurowanie kościoła.
Świątynia ma również kilka drewnianych ołtarzy. W największym znajduje się obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, malowany na drewnianej tablicy, na kredowym podkładzie. Po lewej stronie głównego ołtarza stoi figura klęczącego św. Józefa, za nim widnieje postać szlachcica i trojga dzieci, którzy wznoszą swoje modły do Dzieciątka Jezus. Po drugiej stronie, tam gdzie jest postać Matki Boskiej, klęczy kobieta, być może żona szlachcica, a obok niej dwoje dzieci. Na ołtarzu widnieją również postacie trzech aniołów, czterech pasterzy, wół oraz osioł.
Po prawej stronie znajduje się bardzo dawny ołtarz św. Idziego, wykonany na złocistym tle. Niestety zabytek został zeszpecony i zepsuty. Najprawdopodobniej jest to jedna z części dawnego tryptyka, które zachowały się do dzisiejszych czasów. Po obu stronach tego ołtarza stoją figury św. Józefa i św. Antoniego, zaś u góry obraz św. Walentego. Bliżej chóru natomiast znajdują się ołtarze św. Stanisława Kostki oraz koronowania Matki Bożej. Po prawej stronie kościoła usytuowany jest ołtarz św. Walentego, u góry zaś scena zdjęcia Chrystusa z krzyża.
Tryptyk
Tryptyk znajdujący się w kościele w Tarczku jest zabytkiem średniowiecznym. Jego górna część zwieszona jest w południowej stronie kruchty. Malowidło zwiera scenę koronowania Matki Bożej. Oprócz Najświętszej Panny znajduje się tam pięć innych postaci. Matka Boża stoi z założonymi na piersiach rękami, tuż nad nią znajdują się Bóg Ojciec i Syn Boży, kładący na jej głowie koronę. Trzy postaci stoją na tle kotary podtrzymywanej przez dwóch aniołów. W górze w postaci białego gołębia unosi się Duch Święty. Skrzydła zabytkowego tryptyka wiszą na murze, który rozpoczyna prezbiterium. Górna część każdego obrazu zdobiona jest wypukłym, złoconym ornamentem. Również wszystkie aureole, korony oraz narzędzia widniejące na obrazach są pozłacane.
Pierwsze skrzydło, a dokładniej jego górna część przedstawia scenę upadku Chrystusa pod krzyżem. Znajduje się na nim sześć postaci, a wśród nich Jezus Chrystus upadający pod ciężarem krzyża, zaraz przy nim człowiek z młotkiem, który zdaje się uderzać nim w plecy Zbawiciela, po lewej stronie stoi Matka Bolesna wraz ze Świętym Janem i Szymonem Cyrenejczykiem, podtrzymującym krzyż. Po prawej stronie stoi człowiek ze wzniesionymi do góry rękami, wyrażającymi jakoby chęć uderzenia Jezusa powrozem. Spód przedstawia scenę ukoronowania Chrystusa cierniem. Po drugiej stronie znajdują się również dwa obrazki ukazujące u góry św. opata Idziego z krzyżem w ręku, stojącego na brzegu rzeki, za którą widać klasztor. Dolna część obrazu natomiast wyobraża męczeństwo św. Stanisława, po jego prawej stronie klęczy chłopiec w komży z dzwonkiem w ręku. Drugie skrzydło natomiast przedstawia scenę biczowania Pana Jezusa. Dolna część deski jest ukazanie sceny zdjęcie ciała Chrystusa z krzyża. Pod samym krzyżem klęczy Matka Boża, św. Jan podtrzymuje zdjęte z krzyża ciało, obok niewiasta, najprawdopodobniej św. Magdalena trzyma w ręku cenne olejki, tuż za nią znajdują się Józef z Arymatei wraz z Nikodemem. Po drugiej stronie, w górze można zobaczyć scenę chrztu Pana Jezusa. U spodu znajduje się obraz przedstawiający św. Mikołaja w w czasach młodości oraz w wieku podeszłym w szatach biskupich.
W świątyni można zobaczyć również inne ciekawe obrazy. W środku kościoła na przykład za dwóch łańcuchach zawieszony jest obraz ukrzyżowania Chrystusa. Poza tym w kościele znajdują się pomniki, m.in. Wincentego Rogozińskiego i jego żony Petroneli. Godnymi uwagi są również dwie płyty w posadzce kościoła, choć starte już i wydeptane przez wielu turystów zwiedzających zabytkowy kościół, to przypominają nam o zamierzchłych czasach.
Obok kościoła znajduje się cmentarz założony przez księdza Wincentego Kulińskiego, miejscowego proboszcza, który w 1811 roku uzyskał pozwolenie na poświęcenie miejsca wiecznego spoczynku. Można tam spotkać m.in. pomniki ks. Józefa Sobczyńskiego zmarłego w 1897 roku, Józefa Barańskiego, oficera wojska polskich, zmarłego w 1860 roku.
Godnymi podziwu są także dwie ogromne lipy rosnące przy furcie cmentarnej. Tradycja głosi, że sadził je sam św. Stanisław, biskup krakowski.